Jak dobrze oświetlić miejsce pracy? Co warto wiedzieć o temperaturze światła, najlepszych lampach i żarówkach?
Sposób oświetlenia miejsca pracy regulują konkretne przepisy. Co z nich wynika?
Najlepszym sposobem oświetlenia biurka czy każdej innej przestrzeni, w której wykonujesz swoją pracę, jest naturalne światło dzienne. Ale w praktyce często światła do pomieszczenia wpada po prostu za mało. Dlatego biura, sklepy, magazyny i inne miejsca, w których ludzie pracują, doświetla się sztucznie, a obowiązek zapewnienia odpowiedniej „ilości światła” spada na pracodawcę.
Te przepisy reguluje norma PN-EN 12464-1:2004. Co w niej znajdziesz? W bardzo dużym skrócie: np. zalecane natężenie światła przy stanowisku pracy z komputerem to 500 luksów, w pomieszczeniu biurowym, w którym wykonuje się inne prace – 300 luksów, ale do bardzo precyzyjnych prac np. wykonywania wzorników czy szablonów powinno to być aż 1000 luksów. Tylko co to właściwie znaczy?
Czym są lumeny i luksy?
Lumen to jednostka strumienia świetlnego. Mówiąc inaczej – lumen mówi o tym, jak mocno coś świeci. Im więcej lumenów w opisie na opakowaniu Twojej żarówki, tym jej światło jest mocniejsze.
Z kolei luksy (czyli natężenie światła) to liczba lumenów, która przypada na metr kwadratowy oświetlanej powierzchni. Jeśli pracujesz przy biurku, powinny Cię więc interesować przede wszystkim luksy.
Jak to się mierzy? Bardzo prosto – wystarczy małe urządzenie, czyli luksomierz. Warto w tym miejscu zauważyć, że tym sprzętem potrafią (i lubią) się posługiwać także kontrolerzy inspekcji pracy, którzy mogą sprawdzić, czy pracodawca „świeci” na biurko swojego pracownika tak, jak trzeba.
Nawet jeśli jesteś swoim własnym pracodawcą w czterech kątach, sprawdź, czy Twoje miejsce pracy jest właściwie doświetlone. Nieodpowiednie oświetlenie biurka męczy oczy, co prowadzi nie tylko do częstych pomyłek i zmęczenia, ale także może uszkodzić wzrok.
Jak oświetlić biurko? Najważniejsze zasady
Czy zwykłe oświetlenie ogólne (czyli po prostu lampa na suficie) wystarczy do doświetlenia biurka? Niestety nie. Nawet jeśli liczba lumenów w żarówce będzie duża, to natężenie docierającego do Ciebie i Twojego miejsca pracy światła – zbyt małe. Dlatego (zgodnie z przepisami, ale i ze zdrowym rozsądkiem) potrzebujesz przy biurku oświetlenia punktowego, które da Ci pożądane luksy. Najlepsza i najprostsza opcja to lampka biurkowa.
Co jeszcze warto wiedzieć o oświetleniu biurka? Wybraliśmy najistotniejsze wskazówki!
- Biurko powinno być doświetlone równomiernie, a całe pomieszczenie pozbawione czynników, które mogą „przeszkadzać oczom” w skupieniu się na pracy. Światła stroboskopowe, kule dyskotekowe, migające ledy odpadają!
- Zwróć uwagę, aby nie „przedobrzyć” – oświetlenie biurka nie powinno być zbyt jasne. Pojawia się wtedy tzw. efekt olśnienia, który szkodzi Twoim oczom, dekoncentruje i powoduje złe samopoczucie.
- Unikaj dużych kontrastów świetlnych. Oznacza to, że nie powinieneś pracować w ciemnym pomieszczeniu tylko przy włączonym monitorze. Pogarsza to wzrok i powoduje zmęczenie.
- W miejscu pracy bardzo szkodzi też szybka zmiana natężenia światła, czyli migotanie. Zwróć uwagę, czy w Twoim otoczeniu nic nie migocze – lampa, ledowa dekoracja, zepsuta świetlówka. Migotanie uszkadza wzrok!
- Źródło światła nie może świecić Ci prosto w oczy i odbijać się od monitora, na który patrzysz. Jeśli jesteś praworęczny – lampkę ustaw po lewej stronie, aby nie zasłaniać sobie światła.
Czym oświetlić biurko, czyli co nieco o temperaturze światła
Duże znaczenie dla komfortu pracy ma nie tylko to, jak oświetlisz biurko, ale także, jakiego światła użyjesz. Najlepszym i najbardziej ekologicznym pomysłem zdecydowanie są dziś żarówki ledowe. Zużywają one aż 15 razy mniej prądu niż klasyczne żarówki, a do tego emitują miłe dla oka, rozproszone światło, przy którym dobrze się pracuje.
W biurach coraz częściej spotyka się tzw. panele led. To mocne źródło światła (liczba luksów zapewniona), ale jednocześnie rozproszone, a więc rozchodzące się równomiernie. Możesz dobrać moc świetlną ledów do powierzchni oraz do Twoich własnych upodobań.
Warto też wiedzieć, że duże znaczenie w oświetleniu miejsca pracy ma tzw. temperatura barwowa, czyli inaczej barwa światła.
Czy światło ma kolor? W pewnym sensie tak – może być ciepłe, neutralne lub zimne. I od tej temperatury bardzo zależy, czy masz ochotę na działanie, czy na odpoczynek pod kocykiem.
Czy wiesz, że z barwą światła masz do czynienia na co dzień, i to zanim jeszcze włączysz lampkę na biurku? Rano oświetlenie dzienne jest najzimniejsze, w ciągu dnia stopniowo przechodzi do cieplejszego, a najcieplejsze światło słoneczne widzisz wieczorem, tuż przed zachodem słońca.
Ludzki metabolizm przez tysiące lat dostosował się do tego codziennego rytmu. Dlatego światło poranne (chłodne) motywuje nas do działania, a światło ciepłe (wieczorne) skłania do relaksu, odpoczynku i przygotowuje do pójścia spać. Rozumiesz już, dlaczego żarówka w Twojej lampce biurkowej nie powinna mieć ciepłej barwy, zwłaszcza gdy ścigają Cię różne deadline’y?
Barwę światła reguluje jednostka fizyczna znana jako kelwin (K). Im więcej kelwinów, tym światło zimniejsze. Barwy ciepłe mieszczą się w temperaturze 2200–3500 K. Barwy neutralne to 3500–4500 K. Barwy zimne – od 4600 K w górę.
Tradycyjne żarówki najczęściej świeciły światłem ciepłym. Z kolei popularne kiedyś świetlówki (do tej pory spotykane np. w przychodniach, szpitalach, starszych biurach) straszyły bardzo zimnym, nienaturalnym i niespotykanym w przyrodzie światłem. Do pracy najlepsza jest natomiast opcja pośrednia – czyli światło neutralne. Naśladuje ono poranne światło dzienne, pobudza do działania, ale jednocześnie nie odbiera przytulności, która w biurze jest przecież ważna.
Pamiętaj też, że nawet najlepiej dobrane światło nie pomoże, jeśli będziesz mieć niedopasowane i nieergonomiczne biurko. Dlatego podpowiadamy, że warto zerknąć na naszą ofertę ergonomicznych biurek z podnoszonym elektrycznie blatem. Są białe, czarne, w kolorze drewna – bez problemu dopasujesz je do wystroju swojego biura, także tego domowego.